Everadvice – Najnowsze wieści

Twoje źródło informacji

Alan Wake 2 key art showing Alan Wake and Saga Anderson in two realities
Aktualności

Oto, jak straszny jest Alan Wake 2 po rozegraniu wszystkich pierwszych gier typu survival horror od Remedy


Jak straszny jest Alan Wake 2? Biorąc pod uwagę, że jest to pierwsze podejście Remedy Entertainment do gry typu survival horror, dobrze jest zadać to pytanie, a odpowiedź w dużej mierze zależy od twojej skłonności do jumpscare’u i pokonywania napięcia. Akcja gry toczy się w dwóch nierozwiązanych rzeczywistościach, gdzie agentka FBI Saga Anderson prowadzi śledztwo w sprawie serii rytualnych zabójstw w rejonie Bright Falls, a zaginiony pisarz Alan Wake zostaje uwięziony w Mrocznym Miejscu. Aby Wake mógł uciec z zapętlonego koszmaru, musi napisać horror, który grozi pochłonięciem obu światów.

Alan Wake 2 horror w skrócie

Jeśli zaczynasz przygodę z Alan Wake 2, oto krótki pomysł na to, czego możesz się spodziewać. Jeśli szukasz dodatkowych informacji lub kontekstu, opisałem poniżej więcej szczegółów i doświadczeń z samą grą.

  • Przerażająca, klaustrofobiczna atmosfera
  • Skoki przerażają
  • Gwałtowne potwory
  • przelew krwi
  • Niebezpieczeństwo

Czy Alan Wake 2 będzie dla Was zbyt straszny?

Zrzut ekranu z gry Alan Wake 2 przedstawiający Alana uwięzionego w ciemnym miejscu pod czerwonym światłem

(Zdjęcie: lekarstwo)

Żeby było jasne, Alan Wake 2 jest niewątpliwie bardziej przerażający niż Control i zdecydowanie bardziej przerażający niż oryginalny Alan Wake. Wydanie z 2010 roku było czymś w rodzaju listu miłosnego do twórczości Davida Lyncha i Stephena Kinga, ale wykorzystało te punkty styku, aby stworzyć niecodzienną atmosferę i zwariowane wibracje, które towarzyszyły temu doświadczeniu. W Alan Wake 2 Remedy wylądowało na przygodzie o bardziej jawnych skłonnościach do horroru psychologicznego; Saga zmaga się z niejasnym zrozumieniem swojej przeszłości, a Alan z egzystencją opartą na dziwnej logice snów – wypaczającej świat i postacie wokół niego.

Sposób, w jaki objawia się to w grze Alan Wake 2, zmienia się z biegiem czasu. Powiedziałbym, że największym strachem są niewątpliwie błyski – wypaczone, wrzeszczące twarze mogą wskoczyć na ekran i zniknąć w mgnieniu oka, pojawiając się i znikając bez ostrzeżenia. Alan Wake 2 stale korzysta z tej sztuczki, a jej wpływ nie maleje wraz z upływem czasu. Gdybym miał spojrzeć wstecz na całą moją grę, powiedziałbym, że to właśnie te strachy przed skokami trzymały mnie w napięciu najbardziej, zwłaszcza że balans dźwięku w Alan Wake 2 jest taki, że krzyki mają tendencję do silnego przecinania się z innymi dźwiękami atmosferycznymi w grze.

Powiązany

Zrzut ekranu z gry Alan Wake 2 przedstawiający walkę w Dark Place

(Zdjęcie: lekarstwo)

Wiesz, co z pewnością pomaga złagodzić napięcie? Zapewnienie zdobycia wszystkich ukrytych broni z gry Alan Wake 2 i odnalezienie lokalizacji ulepszeń ekwipunku w grze Alan Wake 2.

Poza przebłyskami grozy, powinieneś spodziewać się radzenia sobie z czasami korozyjną atmosferą i leniwym przemierzaniem przytłaczających środowisk. Alan Wake 2 może czasami powodować klaustrofobię, szczególnie gdy przeciskasz się przez zapętlone przestrzenie w Ciemnym Miejscu, gdzie sylwetki postaci znikają i odchodzą od rzeczywistości, grożąc, że w każdej chwili cię zaatakują. Są też głębokie, ciemne lasy Bright Falls, Cauldron Lake i Watery – przestrzenie, w których cieniscy wrogowie mogą wyskakiwać zza drzew, a szybko poruszające się wilki nierzadko prześladują cię przez liście.

Wszystko to skutecznie zwiększa napięcie, ale nie powiedziałbym, że jest ono nie do pokonania dla osób o słabej kondycji do horrorów. Bardziej przerażające niż poprzednie gry Remedy? Niewątpliwie. Trudno jednak powiedzieć, jak wypada na tle innych horrorów i filmów. Jeśli nie lubisz horrorów, poniżej opisałem więcej moich doświadczeń z tym gatunkiem i Alanem Wake 2, aby pomóc Ci w podjęciu decyzji o zakupie.

Trochę kontekstu może pomóc

Zrzut ekranu Alana Wake'a 2 przedstawiający Sagę Anderson eksplorującą Bright Falls

(Zdjęcie: lekarstwo)

Chyba warto zasygnalizować mój horror bona fides lub jego brak. Bo dobrze, że mówię Wam, że Alan Wake 2 jest czy nie straszny, ale potrzebujecie kontekstu, żeby zrozumieć, czy moja opinia na ten temat będzie miała zastosowanie do Waszej wrażliwości. Ponieważ od dawna jestem fanem grania w najlepsze horroryNie zawsze miałem łatwy kontakt z tym gatunkiem.

Jako dziecko seria Silent Hill wyrządziła mi krzywdę fizyczną, ale zawsze udawało mi się przez to przejść najlepsze gry Resident Evil z niewielkimi problemami – choć trzeba przyznać, że rosnące napięcie w domu Beneviento w Resident Evil Village sprawiło, że poczułem się fizycznie chory. Jest to w dużej mierze wynikiem kształtującego doświadczenia z Condemned: Criminal Origins, jedną z moich ulubionych gier typu horror, która wywołała we mnie dozgonny strach przed manekinami i ciemnymi korytarzami – podobnie jak wcześniej Silent Hill 2, jest to gra, która ostatecznie spędziła trochę czasu ukryta w szafie, dopóki nie zdobyłem się na odwagę, aby kontynuować. Kiedy ukazało się oryginalne Dead Space, grałem przez godzinę, zanim zwróciłem je do sklepu. Nie powiedziałbym, że Alan Wake 2 jest tak straszny, jak którakolwiek z tych gier, plasując się gdzieś poniżej współczesnych tytułów Resident Evil w spektrum horroru.

„Jeśli oglądałeś jakiekolwiek współczesne horrory, takie jak Hereditary czy Midsommar, Alan Wake 2 będzie w porządku”.

Jeśli nie grałeś w żadną z nich, być może uda mi się dokonać porównania z tą grą najlepsze horrory. Przeszedłem przez wiele najlepsze filmy o Slasherach bez żadnych incydentów, a „The Thing” to jeden z moich ulubionych filmów, ale czeka mnie naprawdę zimny dzień, zanim obejrzę coś bardziej współczesnego. Nie popełnię więcej tego błędu, nie po Zjeździe. Jeśli jesteś choć trochę podobny do mnie, to znaczy śmiertelnie boisz się, myślę, że powinieneś sobie poradzić z Alanem Wake 2. A jeśli udało ci się przetrwać coś takiego jak Dziedziczna, Midsommar lub którykolwiek z nich Programy Netflixa Mike’a Flannagana bez incydentów – po pierwsze poradziłeś sobie lepiej ode mnie, a po drugie myślę, że sobie tutaj poradzisz.

Mając to wszystko na uwadze, jak poradziłem sobie z Alanem Wake 2? Jeśli przeczytałeś mój Recenzja Alana Wake’a 2, będziesz wiedział, że bawiłem się znakomicie. To jedna z najlepszych gier, w jakie grałem od lat, naprawdę pomysłowa i eksperymentalna seria, która zapewnia właściwą równowagę pomiędzy strachem i wstrętem w mrocznym miejscu. Tylko kilka z tych krzyczących i przestraszonych twarzy sprawiło, że musiałam odzyskać panowanie nad sobą, a w jednym pomieszczeniu w domu opieki Valhalla czułam się dość nieswojo, ale ogólnie rzecz biorąc, nie zmagałam się z tym. W trakcie przygody z Długość gry Alan Wake 2 Grając ponad 20 godzin, spędziłem wyjątkowo miło czas i jeśli uda ci się odfiltrować odrobinę napięcia, nie sądzę, że Alan Wake 2 wcale nie będzie dla ciebie zbyt straszny.


Jeśli zdecydowałeś się wskoczyć do gry i spróbować, koniecznie sprawdź mój top Alan Wake 2 wskazówki.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kamil Leworski to doświadczony specjalista od gier komputerowych, który posiada szeroką wiedzę i umiejętności w tej dziedzinie. Jego pasja do gier komputerowych pojawiła się w bardzo młodym wieku i od tamtego czasu zawsze marzył o tworzeniu wspaniałych gier, które dostarczą wiele radości i emocji graczom. Jego umiejętności projektowania gier są na bardzo wysokim poziomie, dzięki czemu potrafi tworzyć gry, które zachwycają zarówno swoim wyglądem, jak i rozgrywką. Kamil zawsze stara się, aby każdy element gry był dopracowany i połączony w całość, co sprawia, że gra jest wciągająca i angażująca. Jego umiejętności programistyczne pozwalają mu na tworzenie skomplikowanych algorytmów i mechanik rozgrywki, które sprawiają, że gra działa płynnie i bezproblemowo. Kamil jest również ekspertem w dziedzinie sztucznej inteligencji, co pozwala mu na stworzenie gier, które są inteligentne i dynamiczne. Kamil jest również bardzo kreatywnym człowiekiem, który potrafi wprowadzać innowacje i nowe rozwiązania do swoich projektów. Dzięki temu jego gry zawsze są unikalne i oryginalne. Jego umiejętności przywódcze są również godne podziwu, ponieważ potrafi poprowadzić zespół do osiągnięcia celów projektu. Kamil potrafi motywować zespół, organizować pracę i delegować zadania, dzięki czemu projekt przebiega płynnie i skutecznie. W sumie, Kamil Leworski to nie tylko specjalista od gier komputerowych, ale również osoba, która potrafi połączyć swoją pasję i umiejętności, aby tworzyć gry, które dostarczą wiele radości i emocji graczom.