Everadvice – Najnowsze wieści

Twoje źródło informacji

Recenzja Ligi Latarników: "odważny konkurent dla molochów strategicznych"


Autor: Ali Jones, opublikowany 28 września 23 Recenzja
Aktualności

Recenzja Ligi Latarników: "odważny konkurent dla molochów strategicznych" Autor: Ali Jones, opublikowany 28 września 23 Recenzja


W The Lamplighters League jest bardzo dobra gra strategiczna turowa. W miarę powiększania się listy agentów z czasów kryzysu, którzy próbują powstrzymać scenariusz apokalipsy w stylu Indiany Jonesa, znajdziesz ich podczas niemal każdej misji, w której uczestniczysz. Łącząc kombinacje niszczycielskich ciosów, rzucając bomby zapalające, aby zabezpieczyć sobie drogę ucieczki, lub po prostu przybijając sprzęgło. 10% szans na trafienie w celu pokonania niebezpiecznego wroga, ta gra będzie śpiewać prawie tak głośno, jak giganci gatunku . Szkoda tylko, że musi walczyć o to, by zostać usłyszanym przez hałas rozpraszających fragmentów wyświetlanych w czasie rzeczywistym.

SZYBKIE FAKTY

Data wydania: 3 października 2023 r
Platforma(y): PC, Xbox Series X
Deweloper: Bzdurne plany
Wydawca: Paradoks Interaktywny

Pod dowództwem Locke’a, ostatniego żyjącego członka tajemniczej Ligi Latarni, wyślesz pospiesznie zrekrutowaną kolekcję Agentów po całym świecie, aby udaremnili wysiłki trzech Potomków – kapitanów przemysłu i mistrzów zaginionych religii, którzy szukają dostępu do mityczną Wieżę Babel, próbując na nowo przyciągnąć świat do swoich ideałów. Przemierzając model misji na mapie podstawowej, ponownie spopularyzowany przez XCOM 2, będziesz niszczyć sprzęt, kraść zapasy i ratować zakładników, próbując za wszelką cenę przeszkodzić im w postępie.

Świątynia Boomu

Zrzut ekranu Ligi Latarników

(Zdjęcie: Paradox Interactive)

Bez względu na charakter bieżącego zadania, do każdej misji możesz podejść na jeden z dwóch sposobów, przy czym eksploracja w czasie rzeczywistym ustępuje miejsca walce turowej. Każdy z trzech archetypów Agentów charakteryzuje się innymi sposobami interakcji ze światem w czasie rzeczywistym: skradanie pozwala na potajemne zabójstwa jednego celu; Sabotażyści smażą wrogów za pomocą pułapek uderzeniowych; Bruisery szarżują do przodu, zadając wielu wrogom naraz.

Każde narzędzie ma ten sam ogólny cel – przerzedzić stado wroga i sprawić, że ostateczna walka turowa będzie nieco łatwiejsza dla twojej strony dzięki zwolnieniu tempa uderzenie szarży lub trzasku wroga smażącego się w pułapce. Ale nawet jeśli wykonasz je bezbłędnie, mogą wskazywać na ograniczone sposoby interakcji momentów czasu rzeczywistego i turowych. Kiedy już zaczniesz działać głośno i pobudzisz wrogich strażników do akcji turowej, będziesz chciał skorzystać z wielu ważnych narzędzi bojowych, które wymagają, aby Twoi agenci byli blisko siebie.

Jednak zabójstwa w czasie rzeczywistym zachęcają twoją drużynę do rozdzielenia się – skradacze chcą wykorzystać swoją skuteczność w ukryciu, aby zabijać z daleka, bez ciągnięcia ze sobą reszty drużyny. Bruiserzy grają bardzo głośno i bardzo szybko, szarżując do przodu, gdy rozpoczynają walkę. Niejednokrotnie natrafiłem na systemy wykrywania i skończyłem z drużyną rozrzuconą po mapach, które wydawały się o wiele za duże dla rozgrywki strategicznej, do której dąży Liga Latarników.

Niegodziwy

Liga Latarników

(Zdjęcie: Paradox Interactive)

Te sekcje czasu rzeczywistego sprawiają wrażenie, jakby miały być przygotowane do pełnej gry typu stealth. Istnieją nawet wskazówki dotyczące bardziej szczegółowego systemu; jeśli strażnik cię zauważy, będziesz wiedział dokładnie, gdzie będą prowadzić dochodzenie; jeśli biegniesz, hałas twoich szybko poruszających się stóp przyciągnie uwagę. Rozegraj wszystko dobrze, a będziesz mógł przekraść się do celu bez rozpoczynania walki turowej i wymknąć się, zanim strażnicy w ogóle zorientują się, że tam byłeś.

Niestety Liga Latarników niewiele robi, aby zachęcić do tych pomysłów: światło i cień nie wpływają na prawdopodobieństwo, że strażnicy cię zauważą; poza śmiercionośną pułapką nie ma nic, co mogłoby odciągnąć wrogów od ich stanowisk; Ciał wroga nie da się ukryć, a gdy zostaną nieuchronnie odkryte, strażnicy niemal przypadkowo rozpraszają trasy patroli, burząc wszelkie próby realizacji planu. Ciągle mam nadzieję na bardziej dopracowane doświadczenie w skradaniu się, nawet gdy potajemnie uciekam z miejsca mojego ostatniego napadu.

Zrzut ekranu Ligi Latarników

(Zdjęcie: Paradox Interactive)

„Możliwość dowolnego przełączania się między postaciami oznacza, że ​​łatwo jest w pełni wykorzystać system Punktów Akcji”

Chociaż gra strategiczna w The Lamplighters League nie łączy się dobrze z działaniami w czasie rzeczywistym, jest ona znacznie bardziej skuteczna. Możliwość dowolnego przełączania się między postaciami oznacza, że ​​łatwo jest w pełni wykorzystać system Action Point i łatwo jest używać połączonych narzędzi do tworzenia długich łańcuchów ruchów. Ingrid, Bruiser, zwraca punkty za zabicie, więc po zmniejszeniu liczby jednostek innymi postaciami, mogłem skorzystać z szerokiego zasięgu ataków Ligi Latarników typu „od ruchu do trafienia”, aby pokonać grupę wrogów w jednym zakręt.

Narzędzia te łączą się w obronie i ataku. Opierając się plecami o ścianę podczas misji jednohistorycznej, schowałem się pod naturalną osłoną i połączyłem pole obronne z chmurą dymu. Mając silną ochronę, mógłbym zmiażdżyć każdego wroga na tyle głupiego, by wejść w zasięg pistoletu. Bomby zapalające i zagrożenia środowiskowe tworzą wąskie gardła lub ściany płomieni, które zapewniają satysfakcjonującą kontrolę nad tłumem, a charakterystyczne umiejętności pozwalają kosić skupione grupy wrogów. Wabiki przyciągają ogień podczas brawurowych ucieczek, a prowizoryczne tarcze pozwalają na odrzucenie nacierających wrogów w tył.

W podstawowym zestawie każdej postaci znajduje się wiele narzędzi do zabawy, ale Liga Latarników daje ci szansę na jeszcze większą zmianę. „Niewylosowana ręka” to tajemnicza talia kart do gry, która na koniec każdej misji generuje losowe bonusy. Mój Bruiser zyskał zdolność pchania, która pozwala mi popychać wrogów po mapie. Dałem mojemu zabójcy walczącemu w zwarciu atak dystansowy, aby zapewnić dodatkową wszechstronność w walce. Mój szybkostrzelny Saboteur ma umiejętności, które zwiększają każdy trafiony strzał. Pomiędzy Ręką a bardziej konwencjonalnymi ścieżkami ulepszeń, które zwiększają Twoje wrodzone umiejętności, istnieje wiele sposobów na wykorzystanie mocnych stron każdej postaci, aby zapewnić przewagę, nawet jeśli ulepszenia broni są rozczarowująco nieuchwytne.

Tik tak, Locke

Zrzut ekranu Ligi Latarników

(Zdjęcie: Paradox Interactive)

Gdy będziesz próbował udaremnić Potomków, ich postępy będą dokumentowane przez Zegary Zagłady nad mapą, z której planujesz następny ruch. W miarę jak ich plany przekraczają znaczniki na ich indywidualnych zegarach, każdy zestaw misji staje się coraz trudniejszy i ulepsza podstawowych wrogów. To oczywiste narzędzie, ale zaskakująco skuteczne w przyciąganiu uwagi po mapie. Różne misje zwiększą postęp każdego Potomka o różną wartość, ale będziesz zmuszony porównać ten postęp z misjami, które zapewnią ci zaopatrzenie lub nowych rekrutów. Potrójne zagrożenie ze strony trzech przeciwników oznacza, że ​​mapa świata wymaga delikatnego balansowania i nie minęło dużo czasu, zanim zacząłem czuć się przytłoczony liczbą wyborów, których musiałem dokonać.

Będziesz sporządzał swoje plany w tajnej śródziemnomorskiej kryjówce, w której agenci League mogą kupować zapasy i ulepszenia, a wszystko to przy stole wojennym Locke’a. To obraz ociekający stylem art déco Ligi Latarników, różnorodna, ale chaotyczna lista międzywojennych stereotypów stłoczonych w sposób przypominający renesansowy obraz przeczący klimatom epoki kryzysu.

Jeśli chodzi o tę dziką gamę archetypów z lat 30., w League panuje przyjemna chemia. Od femme fatale i lotnika czarnorynkowego po dwie postacie, które mogłyby zostać zaczerpnięte bezpośrednio z Mumii z 1999 r. i paryskiego okultystę – może nie jest to najbardziej misternie utkany zakres interaktywności postaci, ale żartują dobrodusznie tam i z powrotem, zarówno podczas misji, jak i poza nią.

Zrzut ekranu Ligi Latarników

(Zdjęcie: Paradox Interactive)
Powiązany

XCOM2

(Zdjęcie: 2K Games)

Jeśli szukasz innych gier, takich jak The Lamplighters League, sprawdź nasz wybór najlepszych gier strategicznych.

Choć rzadko kiedy będziesz chciał zbytnio oddalić się od trio Sneak/Saboteur/Bruiser, różne postacie rzeczywiście mają zupełnie inne mocne strony. Ingrid, jeden z dwóch Bruiserów, do których miałem dostęp na początku gry, walczył w zwarciu, latając pięściami i nogami, by zrównać z ziemią każdego, kto jest na tyle głupi, by podejść blisko. Ale Judith, kolejny Bruiser, oferuje zamiast tego wzmocnienia defensywne. Lateef, Skradek, porusza się szybko i strzela prosto, ale jego odpowiednik Celestine podchodzi blisko, atakując jadowitym sztyletem. Mam oczywiście swoich faworytów, ale gdy któryś z nich jest niedysponowany, łatwo jest zamienić go na innego bez poczucia, że ​​przegrywasz kluczową część swojego zespołu.

W trybie turowym Liga Latarników jest bardzo dobra. Gra przebiega po cienkiej linii, na tyle prosto, że nigdy nie zagubisz się we mgle paraliżu decyzyjnego, ale na tyle złożona, aby wygenerować wyłaniającą się historię, na której rozwijają się gry takie jak XCOM i Invisible Inc. Ulepszenia pozwalają zatuszować słabości lub wzmocnić mocne strony ulubionych postaci, a zagrożenia środowiskowe i własne zapasy pozwalają kształtować pole bitwy wokół siebie. Jednak dodatek czasu rzeczywistego do konwencjonalnej strategii turowej rozczarowuje, czasami błyszczy, ale głównie rozrzedza i odwraca uwagę od doświadczenia, które byłoby lepsze bez niego. Liga Lamplighters może nie do końca dorównuje molom strategicznym ostatnich lat, ale jest odważnym konkurentem – pod warunkiem, że nie utkniesz w jej próbach odróżnienia się od gier, które próbuje naśladować.


Zastrzeżenie

Recenzja The Lamplighters League ukazała się na komputerze PC, a kod udostępnił wydawca.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kamil Leworski to doświadczony specjalista od gier komputerowych, który posiada szeroką wiedzę i umiejętności w tej dziedzinie. Jego pasja do gier komputerowych pojawiła się w bardzo młodym wieku i od tamtego czasu zawsze marzył o tworzeniu wspaniałych gier, które dostarczą wiele radości i emocji graczom. Jego umiejętności projektowania gier są na bardzo wysokim poziomie, dzięki czemu potrafi tworzyć gry, które zachwycają zarówno swoim wyglądem, jak i rozgrywką. Kamil zawsze stara się, aby każdy element gry był dopracowany i połączony w całość, co sprawia, że gra jest wciągająca i angażująca. Jego umiejętności programistyczne pozwalają mu na tworzenie skomplikowanych algorytmów i mechanik rozgrywki, które sprawiają, że gra działa płynnie i bezproblemowo. Kamil jest również ekspertem w dziedzinie sztucznej inteligencji, co pozwala mu na stworzenie gier, które są inteligentne i dynamiczne. Kamil jest również bardzo kreatywnym człowiekiem, który potrafi wprowadzać innowacje i nowe rozwiązania do swoich projektów. Dzięki temu jego gry zawsze są unikalne i oryginalne. Jego umiejętności przywódcze są również godne podziwu, ponieważ potrafi poprowadzić zespół do osiągnięcia celów projektu. Kamil potrafi motywować zespół, organizować pracę i delegować zadania, dzięki czemu projekt przebiega płynnie i skutecznie. W sumie, Kamil Leworski to nie tylko specjalista od gier komputerowych, ale również osoba, która potrafi połączyć swoją pasję i umiejętności, aby tworzyć gry, które dostarczą wiele radości i emocji graczom.