Nasza recenzja Super Mega Baseball 4 Switch zawiera zabawę, którą znamy i kochamy z serii, z zaskakującą głębią pod maską czwartej pozycji.
Ach, podstępny numer cztery. Jest coś w czwartym wpisie z serii, który wydaje się mówić „tak, więc nigdzie się nie wybieram”. Trylogia nie jest już możliwa, więc musi to być saga. Tak jest w przypadku Super Mega Baseball 4, gry, która przypomina czystą zabawę w gry sportowe, a jednocześnie wyrasta na coś, co można traktować poważnie, nie zastanawiając się zbytnio nad faktem, że twoja drużyna polega na człowieku o nazwisku Wieprz Porkins.
Jeśli nie wiesz, Super Mega Baseball ma już prawie dekadę, a pierwsza gra z tej serii pojawiła się w 2014 roku. Jest to jednak gra sportowa z pewną różnicą, zamieniająca hiperrealistyczne na karykaturę i tradycyjnie oferująca wymyślony świat pałkarzy, miotaczy i polowych, z którymi możesz się bawić. To stylowa seria z malowniczymi stadionami, które sprawiają, że czujesz się częścią świata Super Mega bez nadęcia głowy jak awatar w grze.
Pomimo wszystkich nowych pomysłów i funkcji w SMB4, podstawowa rozgrywka pozostaje tak przystępna jak zawsze. Wszystko, czego potrzebujesz, to podstawowa znajomość gry, softballu lub rounders i możesz zaczynać. Istnieje łatwy sposób gry, w którym po prostu celujesz i klikasz, aby rzucać i uderzać piłki, lub możesz połączyć to z opcją mocy polegającą na przytrzymaniu przycisku przez określony czas, co oczywiście wymaga odrobiny umiejętności i ćwiczyć. Tak czy inaczej, wystarczy szybka gra, aby dostosować się do preferowanej mechaniki i jesteś gotowy do gry w piłkę.
Największą atrakcją Super Mega Baseball 4 są legendy, które wprowadza do listy. Jasne, uwielbiam postacie z serii, takie jak Sluggy Boomhauer i tym podobne, ale z Babe Ruth, Williem Maysem i niezliczonymi innymi ikonami gry wydaje się to prawdziwym dobrodziejstwem dla serii. To nie jest próba nadepnięcia na palce MLB poprzez przeniesienie wszystkich dzisiejszych graczy, abyś mógł prowadzić super realistyczne sezony. Zamiast tego Super Mega Baseball zajmuje sferę sportów fantasy, w której możesz tworzyć drużyny z legendą St. Louis Cardinals, Ozziem Smithem, ikoną SMB Jackie Slam i bejsbolowym YouTuberem Shelfym. Aha, i ty, jeśli chcesz stworzyć własną postać, która uderza w dom.

Nowy tryb gry w trybie losowym najlepiej oddaje urokliwy chaos Super Mega Baseball, a jednocześnie zapewnia coś w rodzaju generatywnego symulatora, który konsekwentnie oferuje unikalne wybory drużyn. Mówiąc językiem laika, zbiera wszystkich graczy w grze i rzuca ich w wyimaginowaną loterię fantową, zanim wypluwa nowe drużyny. To, czego nie spodziewałem się po tym trybie gry, to nauczenie się czegoś, co można przenieść do mojej serii.
W losowym drafcie odkrywasz nowe kombinacje między graczami, zwykle spoza tej samej drużyny, co daje szansę przetestowania ich dynamiki, zanim wydasz pieniądze na zapis franczyzy lub stworzysz unikalną drużynę w funkcji kreatora ligi. Jedyny problem z tym trybem gry polega na tym, że konfiguracja może wydawać się nieco skomplikowana, z odrobiną zbyt dużej liczby administratorów, gdy chcesz po prostu tasować i grać w piłkę. Mimo to jest to debiut koncepcji i zdecydowanie dodaje coś do ogólnego wrażenia.
Tryb franczyzy powraca i jest lepszy niż kiedykolwiek, z kilkoma usprawnieniami wprowadzonymi po jego debiucie w SMB3. Możesz przejąć drużynę, szkolić swoich ulubionych graczy i powoli zdobywać pozycję pierwszorzędnej drużyny w szerszym świecie baseballu. Mógłby być bardziej wszechstronny, jasne, FIFA radzi sobie z ulepszaniem swoich graczy w nieco bardziej wciągający sposób, z próbami treningowymi gromadzącymi punkty umiejętności, ale to solidna symulacja sezon po sezonie. Ogólnie rzecz biorąc, ten tytuł skorzystałby na kilku minigrach szkoleniowych, ale będziemy musieli mieć na to nadzieję w SMB5.
Powiedzenie, że „każdy znajdzie tu coś dla siebie”, to trochę frazes, ale pod warunkiem, że lubisz baseball, naprawdę tak jest. Jasne, nacisk kładziony jest na zabawę zręcznościową, a nie na umożliwienie ci rzucenia wszystkich pieniędzy na tyłek i złożenia zespołu skomplikowanych części w określonych miejscach, ale jeśli naprawdę chcesz to zrobić, nadal możesz. Ponownie, nie ma drużyn z prawdziwego MLB, ale trudno oczekiwać, że EA nadepnie na własną rękę, jeśli chodzi o wypełnienie luki między Super Mega Baseball a flagową serią MLB. Przypuszczam, że dokładniejsze jest stwierdzenie, że istnieje zaskakująca różnorodność sposobów gry, od decyzji w grze, takich jak inningi i zasady, po tworzenie niestandardowych drużyn lub poleganie na losowym szkicu, aby rzucić ci kilka drużyn z krzywą. Krótko mówiąc – nie ma czasu na nudę.
Dla tych, którzy chcą przenieść swoje umiejętności gry w piłkę online, jest tam również wiele opcji. Tryb lig online oferuje poważne możliwości dostosowywania, więc możesz rozpocząć ligę Looney z kilkoma kumplami, pod warunkiem, że każdy ma kopię. Nie masz tak wielu opcji online, jak FIFA czy MLB: The Show, ale nie spodziewasz się. Super Mega Baseball wie, co robi w tym zakresie i zna też swoich odbiorców, a niewielu z nas szuka intensywnych lig online, w których można bez końca tracić wolny czas. Duch Arcade wciąż istnieje, nawet gdy SMB powoli przeradza się w coś, co można traktować poważnie bez poczucia winy.
Trzeba przyznać, że miałem pewien sceptycyzm, jeśli chodzi o grywalność online. Po tym, jak EA kupiło dewelopera Super Mega Baseball Metalhead w 2021 roku, jest to pierwsza pełna premiera wydawcy, który tak dominuje w gatunku sportowym. Moje zmartwienie? Cóż, z długiej historii grania w FIFĘ martwiłem się o mikrotransakcje z czymś, co nazwałbym zwykłą troską. Na szczęście wszystko jest zawarte w sugerowanej cenie detalicznej, kochanie. Przynajmniej, o ile udało mi się znaleźć, nie ma tu żadnych paczek, kredytów ani diamentów. Po prostu zwykły baseball w cenie wejścia.
Jeśli chodzi o wydajność, wszystko działa dobrze na Switchu, ale jest to tak bezpłatne, jak tylko mogę. Fajnie się gra, ale z powodu niektórych problemów z liczbą klatek na sekundę czasami nie widzisz, jak twój zawodnik uderza piłkę, po prostu kaskada przechodzi przez akcję, a to może być trochę rozczarowujące, gdy absolutnie napędzasz homera na trybuny . Na szczęście ma to zwykle wpływ na momenty po wycelowaniu i naciśnięciu przycisku, więc choć nieco odwraca uwagę od spektaklu, wydajność nie będzie przeszkadzać w umiejętności odbijania lub rzucania.
Grafika również nieco cierpi z powodu ograniczeń Switcha, z dziwną separacją, że gry nocne wyglądają nieco lepiej niż te rozgrywane w mocnym słońcu. Ponownie, nigdy nie wystarczy, abyś przestał grać, ale jeśli chcesz mieć wrażenia w jakości Full HD, najlepiej będzie wybrać tę na innej konsoli. Osobiście nie mam nic przeciwko poświęceniu pewnej jakości, aby móc oglądać baseball na ekranie telewizora, gdy gram w baseball w trybie ręcznym, ale tak naprawdę zależy to od osobistych preferencji.
Ostatecznie Super Mega Baseball to odpowiednik gry sportowej VW Beetle z elementami Tesli pod spodem. Może wyglądać zabawnie, przystępnie i zdecydowanie niepoważnie, ale odwróć maskę, a znajdziesz symulator baseballu z niesamowitą głębią niemal pod każdym względem. Jasne, wersja Switch słabnie technicznie bardziej niż na konsoli domowej, ale fakt, że mogę rozproszyć się podczas długiej jazdy pociągiem, wybierając sezon z Babe Ruth i gangiem, pozwala temu przeciwdziałać. Mówiąc najprościej, Super Mega Baseball 4 z łatwością wraca do bazy domowej, a ja już nie mogę się doczekać numeru piątego.
Aby uzyskać więcej naszych przemyśleń na temat najnowszych tytułów, sprawdź naszą recenzję The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, recenzję Lego 2K Drive Switch lub recenzję Fitness Circuit. Jeśli szukasz więcej gier sportowych, przejrzyj nasze propozycje najlepszych gier w baseball, koszykówkę i piłkę nożną.
Recenzja Super Mega Baseball 4 Switch
Mimo pewnych problemów z wydajnością Switcha, Super Mega Baseball 4 to kolejna solidna pozycja w sportowej serii. Różnorodność sposobów gry i głębia opcji dostosowywania zapewniają godziny zaangażowania w tę grę, chociaż fajnie byłoby uzyskać kilka opcji treningowych dla tych z nas, którzy potrzebują pomocy z naszą szybką piłką.