Dredge to bardzo uderzające doświadczenie, którego szybko nie zapomnę. Wszedłem w to stosunkowo ślepo i cieszę się, że jestem mile zaskoczony jego cudownie ciemnymi głębiami. Chociaż od dawna jestem fanem gier Drużyny 17, niezliczone godziny spędzone na rzucaniu cebulą w Overcooked nigdy nie przygotowały mnie na to, co ma do zaoferowania ta perła oceanu.

Oczywiście pierwsze wrażenie często robi się na podstawie samych efektów wizualnych – i od razu byłem zaskoczony tym, jak pięknie, a zarazem prostota wygląda ta gra. Projekt świata Dredge jest blokowy, kanciasty i wysoce stylizowany, ze stonowanymi kolorami i masywnymi teksturami przypominającymi modernistyczny styl artystyczny, z którego korzysta wiele moich ulubionych gier niezależnych.

Projekt postaci to jednak coś zupełnie innego. Każda z napotkanych osobistości doskonale pasuje do ich prostego tła, a jednocześnie wyróżnia się wyrazistymi, pełnymi emocji twarzami. Każdy z nich składa się z szerokich, geometrycznych pociągnięć pędzla, przypominających tradycyjne obrazy olejne wykonane szpachelką, a ich karykaturalne proporcje natychmiast wprowadzają cię w ich osobowości, zanim jeszcze będziesz miał okazję z nimi porozmawiać.

Ilustracje postaci są statyczne, a rzadkie przerywniki składają się głównie ze statycznych, nakładających się zasobów, które poruszają się na oddzielnych płaszczyznach, jak wyskakująca książka z obrazkami. Chociaż może to nie spodobać się wszystkim, czuję, że tworzy wielki kontrast między płynnością oceanu a nieruchomą naturą lądu i nadaje grze ogólny charakter przypominający nawiedzoną bajkę na dobranoc.

Ustawienie Dredge jest początkowo bardzo proste. Jesteś rybakiem poszukującym pracy. Widzisz ogłoszenie o pracę jako wędkarz i wyruszasz nad morze. Jednak ocean jest zdradliwym miejscem i wkrótce znajdziesz się rozbity na brzegu małego miasteczka zwanego Greater Marrow. Burmistrz informuje cię, że naprawił twoją łódź i sprowadził cię na brzeg, ale teraz musisz spłacić reparacje, hm, podejmując pracę wędkarza i sprzedając złowione ryby? Życie jest czasami zabawne, prawda?

W samouczku wypłyniesz na płyciznę swoją rozklekotaną łódką, a proste wskazówki pokażą ci, jak się poruszać, sterować kamerą i zarzucać wędkę. Jest prosty i strawny i pozwala od razu odkrywać inne funkcje ze względną swobodą. Jednak kiedy samouczek zaczął wyjaśniać system czasu, zacząłem zdawać sobie sprawę, że nie wszystko może być takie, jak się wydaje.

U góry ekranu interfejs wyświetla datę, godzinę i kompas — wszystko to, czego można się spodziewać podczas wykonywania standardowej pracy na morzu. Ale potem gra informuje cię o systemie paranoi, który objawia się niepokojącym okiem (a dokładniej twoim niepokojącym okiem), które rzuca się chaotycznie, gdy zapada ciemność. Gra informuje cię, że im dłużej przebywasz poza domem, tym tym bardziej stajesz się paranoikiem, a spędzanie czasu w zasięgu jasnych świateł lub doprowadzenie statku do doku może otrząsnąć się z tych heebie-jeebies. Ale o co właściwie masz paranoję?

Cykl rozgrywki polega głównie na tym, że wyruszasz w morze, aby łowić ryby, a później wydobywać materiały i inne przedmioty. Istnieje wiele wysp z dokami, w których można odpocząć, sprzedać lub przechować ładunek lub naprawić i ulepszyć swoją łódź. Czas mija, gdy poruszasz się po wodzie, łowisz ryby lub instalujesz ulepszenia, więc musisz dobrze zorganizować swój czas, aby uniknąć spędzania zbyt wiele czasu na morzu w nocy.

Kabina twojego statku składa się z ekwipunku siatki z systemem puzzli podobnym do Tetrisa. Musisz znaleźć najbardziej ekonomiczny układ do przechowywania swoich ulepszeń i narzędzi (takich jak silniki, światła przeciwmgielne, wędki i klatki na kraby), a także wszystkich ryb i innych ładunków, które zbierasz podczas wypraw. Jeśli uderzysz w przeszkodę na morzu, jest bardzo prawdopodobne, że uszkodzisz kadłub, co spowoduje, że jedno lub więcej miejsc w siatce stanie się bezużyteczne. Jeśli masz pecha i uszkodzisz miejsce, w którym znajduje się przedmiot, tracisz ten przedmiot za burtę. Na szczęście istnieje wiele ulepszeń, które możesz kupić w miarę postępów, co pozwoli ci zwiększyć ładowność, prędkość i nie tylko.

Wędkowanie polega na zbliżeniu się do wzburzonej wody i zarzuceniu żyłki, a następnie ukończeniu krótkiej minigry w stylu QTE, w której musisz nacisnąć przycisk „kołowrotek”, gdy znacznik znajdzie się we właściwym miejscu. Pogłębianie jest podobne, ale zamiast tego składa się z nakładających się kół, które stale się obracają, co wymaga przesuwania znacznika między kołami, aby uniknąć przerw. Jeśli masz problemy z tego typu grami, z przyjemnością dowiesz się, że menu ułatwień dostępu ma opcję przełączania „zrelaksowanego trybu wędkowania”, co znacznie ułatwia system.

Poza starym żeglarstwem i wędkarstwem, Dredge ma nieliniową narrację, którą możesz eksplorować poprzez szereg misji pobocznych zwanych „pościgami”. Dają ci one kierunek i cel, do którego możesz dążyć po spłaceniu długów, i często nagradzają cię pieniędzmi, przedmiotami i ekspozycją wiedzy. Niektóre są bardzo proste i wymagają zebrania kilku konkretnych ryb na zamówienie u sprzedawców ryb, podczas gdy inne są bardziej wyjątkowe, na przykład rozbitek pytający, czy możesz go przetransportować do doku, lub kolekcjoner proszący o wydobycie różnych relikwie i przedmioty.

To kolejna część, w której zaczynasz zdawać sobie sprawę, że Dredge to znacznie więcej niż osobliwy symulator rybaka. Gdy zajmujesz się wydobywaniem różnych przedmiotów i składaniem raportów szczurom lądowym, zaczynasz widzieć, jak rozwikłają się wątki znacznie mroczniejszego świata. Tajemnicze zniknięcia, zdeformowane ryby, dziwne dźwięki i nawiedzone wizje, które nękają noc – morze może być twoim domem w tej grze, ale wciąż jest rozległym i nieprzewidywalnym obszarem, z mnóstwem tajemnic ukrytych w głębinach.

Nie będę wchodził dalej w tajemniczą narrację, którą odkrywasz, gdy nadal zarzucasz swoją sieć coraz dalej, ponieważ czuję, że znacznie lepiej jest doświadczyć tego na ślepo, tak jak ja. Powiem jednak, że zwroty akcji w tej historii, a także niemal Lovecraftowski klimat stworzeń z głębin, są zachwycająco mroczne i nieziemskie, a ostrzeżenia przed wypłynięciem na morze w nocy nie należy brać pod uwagę lekko.

W rzeczywistości, jako ciekawski sum, zdecydowałem się trochę za bardzo przetestować wody i nęka mnie wirująca masa niepokojących halucynacji – ale czy to naprawdę halucynacje? Tak czy inaczej, jak sugeruje tytuł tego podglądu, to, co początkowo wydawało się być statkiem w oddali, wkrótce okazało się odrażającym potworem podobnym do żabnicy, a biedny budowniczy, którego przewoziłem, musiał zapłacić cenę. Przepraszam przyjacielu, teraz sypiasz z (potwornymi) rybami.

Jeśli chodzi o wydajność, gram w tę wersję beta na Steamie i działa jak marzenie. Żadnych zacięć, żadnych spadków liczby klatek na sekundę, żadnych trzasków – wszystko jest gładkie jak masło i mam nadzieję, że wersja na Switcha to utrzyma. Sterowanie jest również wygodne i łatwe do uchwycenia, z intuicyjnym układem, nieinwazyjnymi podpowiedziami, dobrze dopasowanym i atrakcyjnym interfejsem użytkownika oraz responsywnymi wejściami, które sprawiają, że minigry są dziecinnie proste. Sterowanie łodzią może być na początku trochę męczące, ponieważ poruszasz się dość wolno i skręcasz jeszcze wolniej, ale jest to całkowicie zgodne ze stylem gry i sprawia, że ​​późniejsze ulepszenia są jeszcze bardziej satysfakcjonujące.

Ostatnim punktem, który chcę poruszyć w tej zapowiedzi, jest wspaniały projekt dźwięku. Dredge nie jest wyrażony poza kilkoma pomrukami NPC, ale dla mnie to tylko wzmacnia izolację i samotność życia bohaterów. Muzyka jest poruszająca i żałobna, połączona z pluskiem fal, aby idealnie ustawić scenę.

Ogólnie rzecz biorąc, do tej pory miałem wspaniałe doświadczenia z Dredge. To naprawdę uderzająca gra, która wzbudza (ha, rozumiesz?) prawdziwe poczucie emocji, a jej prosta, ale przyjemna pętla rozgrywki działa jak idealny statek do przewozu ładunku jej mrocznej i tajemniczej narracji. Gorąco polecam wskoczyć na pokład i wślizgnąć się w zimne objęcia oceanu – pamiętaj tylko o włączonych światłach przeciwmgielnych, aby tej nocy nie dopuścić do heebie-jeebies.